Praca ta obejmowała:
1) uczni handlowych,
2) bibljotekę,
3) kura naukowe,
4) wykłady,
5) podział na sekcje zawodowe,
6) stworzenie czasopisma handlowego,
7) pogadanki, obchody, wycieczki naukowe i t. d.
Koniec szkoły wieczornej.
Mimo kilkoletnich szykan policyjnych szkoła wieczorna rozwijała się korzystnie. Wprawdzie zawsze jeszcze zarząd i zebrania Towarzystwa musiały monitować pewne niedomagania, ale powodzenie jej było wcale poważne. Liczebnie dochodziła do siły równej najlepszym swoim okresom w początkach istnienia. Na początku roku 1904 zgłosiło się 47 uczni. Liczba ta była za wielką na ubikacje stojące do dyspozycji; zamierzając stworzyć dalszą klasę starano się jeszcze o pewien przypływ. Ogółem zapisało się wreszcie 55 uczniów.
Szkoła wieczorna nie posiadała praw publicznych, nie zwalniała przeto uczniów od obowiązku uczęszczania do uzupełniającej szkoły handlowej, niedawno temu założonej. Pryncypałowie i uczniowie, popierając szkołę polską, nie troszczyli się o monita policji. Dopiero kiedy policja