Strona:Zygmunt Zaleski - Z dziejów walki o handel polski.pdf/176

Ta strona została przepisana.

Powstanie 27. grudnia i dni następnych wypędziło Niemców poza rogatki miasta. Rozszerzyło się na Wielkopolskę.
Niebawem traktat wersalski lwią część Wielkopolski i część Pomorza przyznał oficjalnie Polsce.
Kraj był oswobodzony przez powstanie. Wyśnione przez poetów zmartwychwstanie.
W czasie powstania młodzież w olbrzymiej części była znowu we wojsku. Rozpoczęło się budowanie administracji, polszczenie urzędów, wypieranie Niemców. Niemcy odpływali masami. Z samego Poznania wyprowadziło się w trzech latach około 50.000 obywateli niemieckich.
Atmosfera wojenna trwała nadal. Po krótkiej przerwie powstaniowej walki lwowskie, utarczki bolszewickie, a później — 1920 — napad bolszewicki. Dopiero rok 1921 wolny był od działań wojennych.
Trwały stan wojenny przeszkadzał rozwojowi kultury. Wprawdzie zapanowała wszędzie polszczyzna, wszelka praca kulturalna szerzyć się mogła swobodnie. Ale do jednostek nie rychło wróci etyka dawniejsza. Animoza wojenna pozostawiła ślady w duszach na czas długi: społeczeństwo, zrażone brakami gospodarczymi i organizacyjnymi, popadło w sceptycyzm. Zapanowało groszorobstwo i ciężka bierność dla spraw społecznych. „Przespołecznikowaliśmy” się. Odtąd zanika na licznych polach praca społeczna.