Strona:Zygmunt Zaleski - Z dziejów walki o handel polski.pdf/18

Ta strona została przepisana.

Przełamała się w duszach społeczeństwa „owa śmieszna cierpliwość, co z wyrzeczenia wyrasta” (Kasprowicz).
W ślad za nieprzebrzmiałą w rezultatach swych rewolucją francuską oraz zgodnie z nastrojami ery napoleońskiej wiał — mimo „świętych przymierzy” — pewien duch wolnościowy. Nie przeistoczył on form państwowych, ograniczył się raczej na tak zwanej emancypacji, ale temsamem wprowadził wielkie zastępy ludzi zdolnych do pracy kulturalnej w rydwan swobodnego poczynania. Niedawno temu padły szranki ścieśniające pracę przemysłową przez usunięcie przymusu i przywilejów cechowych, a wprowadzenie wolności procederowej. Wielki czas reform przyniósł olbrzymie przeobrażenia: wolność osiedlania się, samorządy komunalne, sekularyzację dóbr kościelnych, zniesienie przeróżnych ograniczeń. Epoka to pod względem ustawodawstwa socjalnego olbrzymiego i wręcz wyjątkowego niemal znaczenia. W stosunkach naszych pierwszorzędną posiadało wagę uwłaszczenie chłopów, którem społeczeństwo — żyjące tradycją wielkiej konstytucji 3. maja — interesowało się szczerze. Generał Amilkar Kosiński domagał się m. i. już w r. 1813 niezwłocznego uwłaszczenia włościan, które po zniesieniu poddaństwa było tak a tak niezbędnem („Uwagi nad polepszeniem bytu włościan”). Rząd pruski, który w prowincjach starych już był wprowadził uwłaszczenie, nie ocią-