Strona:Zygmunt Zaleski - Z dziejów walki o handel polski.pdf/24

Ta strona została przepisana.

zygmuntowskim, kiedy Poznań zaliczał się do miast tak zamożnych jak niektóre sławne gniazda handlowe na zachodzie Europy. Prześladowania nowinkarzy (protestantów), wojny szwedzkie, zaburzenia rokoszowe, działania konfederacyjne i później zbójeckie stosunki przy granicy brandenburskiej[1] przyczyniły się do zniszczenia Poznania i uszczuplenia pracy handlowo-przemysłowej w mieście naszem. W wiekach 17. i 18. podupadły tak rzemiosła jak handel do utraty znaczenia nietylko w świecie, ale również w Rzeczypospolitej. Dopiero za panowania Stanisława Augusta handel i rzemiosło odzyskały swe siły i rozwijały się w tak żywem tempie, że Poznań uzyskałby dawne znaczenie i rozwinął się do prawdziwego emporjum handlowego, gdyby nie przeszkodziły temu przejścia polityczne i upadek Polski, wojny napoleońskie, okupacja i polityka pruska, epidemje. Czasy Stanisława Augusta pozostawiły bądź co bądź wcale silny zastęp kupców i rękodzielników. Komisja dobrego porządku zrewidowała statuty cechów kupieckich i rzemieślniczych i ukonstytuowała je według wymogów czasu. Bractwo kupieckie, zawsze w wysokim stojące poważaniu u obywatelstwa, otrzymało od Komisji w r. 1780 statut, który ustanawiał m.i.: 1) Kupiec nie może trudnić się żadnem

  1. Ob. Ks. Kazimierz Zimmermann, Fryderyk Wielki (Poznań 1915), który daje obraz gospodarzenia się Prusaków poza granicami własnego kraju, w Wielkopolsce (t. I, 60—111, t. 2, 33—82).