Strona:Zygmunt Zaleski - Z dziejów walki o handel polski.pdf/29

Ta strona została przepisana.

(a także niemiecki) bardzo szczupły, magazyny handlowe drobne, w największej części obsługiwane przez właścicieli, w handlu przeważali żydzi; a razem wziąwszy zatrudnionych było w handlu 7% osób zarobkujących; ogólna gnuśność społeczna, przełamywana dopiero przez spiskowy ruch organizacyjny; stowarzyszeniami opiekuje się bardzo skrupulatnie policja i cenzura związkowa; z drugiej zaś strony spokój polityczny za rządów namiestnika, zgoda narodowościowa przy odosobnieniu żydów i pierwsze kroki w organizacji gospodarczej.
W takich warunkach zaiste ciężkich zawiązało się i otrzymało legalizację stowarzyszenie pracowników handlowych.

Ponieważ akt pierwotnych towarzystwa nie posiadamy, nie możemy stwierdzić, kto był jego inicjatorem i organizatorem. Z zapisków późniejszych wynika, że założone zostało w dniu 18 września 1821 przez pracowników handlowych, stowarzyszenie noszące nazwę: „Verein zur Unterstützung verarmter Handlungsdiener (Towarzystwo ku wspieraniu zubożałych sług handlowych)” z zadaniem „udzielania zapomóg chorym i potrzebującym wsparcia pomocnikom handlowym”[1]. Z zachowanej książki kasowej wiemy, że przyjmowano do towarzystwa tak pracowników handlowych jak kupców samodzielnych chrześcijan, a więc Polaków i Niemców,

  1. Franciszek Krajma, Pogląd na 90-letnią pracę Tow. Mł. Kup. w Poznaniu, „Przegląd Kupiecki” 1911, str. 218.