Strona:Zygmunt Zaleski - Z dziejów walki o handel polski.pdf/86

Ta strona została przepisana.

Wysokie koszta utrzymania szkoły pokrywały się w niemałej części z dochodów i zabaw i t. p. Członkowie interesowali się szkołą bardzo żywo i często zarząd na skutek interpelacyj członków zwracał się z przedstawieniami i propozycjami do kuratorjum szkoły. Niedługo wszakże utrzymał się wysunięty dość poważny program szkoły. Już bowiem w grudniu 1874 zniesiono naukę tych przedmiotów, które wymagają wyższego wykształcenia podstawowego, i zamieniono szkołę na elementarną handlową. Wyższe aspiracje odzywają się już odtąd rzadko w zespole członków Towarzystwa. Na skutek tej zmiany liczba uczniów wynosiła w roku następnym tylko 31; podniosła się jednakże dzięki żywej agitacji u kupców-pracodawców w tymże roku do 76. Istniała już wtedy osobna bibljoteka szkoły handlowej, złożona z 206 tomów. W r. 1877 byt szkoły był zagrożony ze względów finansowych, chętnie jednakże przeciwdziałano temu. W roku następnym żądano założenia wyższego kursu handlowego dla pracowników handlowych, myśl ta, rzucona przez Orłowskiego, nie znalazła wszakże aprobaty zebrania ani poparcia władz Towarzystwa. Trudność utrzymania szkoły była tak znaczna, że na wieść o zamiarze założenia w Poznaniu szkoły handlowo-przemysłowo-rolniczej przez Radę Miłosławską, zaprojektowało Towarzystwo zlanie obu szkół. Gdy pogłoska okazała się nieprawdziwą czy Rada Miłosławska odstąpiła od zamiaru, prowadzo-