Strona:Zygmunt Zaleski - Z dziejów walki o handel polski.pdf/93

Ta strona została przepisana.

w każdym razie „żółty związek” na ogół leży w interesie pracodawców, którzy nowinkom społecznym w tej drodze ucierają rogi. W naszych warunkach politycznych, nakazujących wówczas bezwzględne usunięcie walk społecznych na drugi plan, stan taki był konieczny i wręcz zbawienny. Oto także poważna zasługa ustroju Towarzystwa na rzecz naszej obrony przeciwniemieckiej. Nie wiemy wszakże, czy dzięki tej jedności organizacyjnej z pracodawcami wzgl. serdecznemu naogół współżyciu towarzyskiemu, czy też dzięki brakowi jednostek umysłowo ruchliwych, w stowarzyszeniu naszem w okresie opisywanym nie objawił się najmniejszy ruch społeczny. Gdy już pierwszą ideę założenia Towarzystwa można uważać za pewien krok obrony społecznej, gdy wogóle działania Towarzystwa z pierwszych okresów tangowały już — przynajmniej pośrednio — kwestje społeczne (socjalne), to w okresie 1874—1895 myśl socjalna nie ujawnia się wcale, a to w czasie, kiedy socjalizm nie ujawnia się wcale, a to w czasie, kiedy socjalizm robił pierwsze kroki i kiedy robotnicy walczyli uparcie o ochronę pracy, w czasie, kiedy wreszcie sam rząd wydał ustawy reformowe. W Towarzystwie naszem ruch ten nie znalazł żadnego oddźwięku.
Towarzystwo trudniło się w okresie tym w pierwszym rzędzie zabawą, w czem doszło do pewnej perfekcji. I w tem leży negatywny skutek podkreślenia życia towarzyskiego. Preponderancja systemu zabaw musi marnować wyższe