Szablon:Tekst na dziś/22 października

Odkupienie
Charles Leconte de Lisle

Sunasepa na wzgórzu, siadłszy śród trawnika
Spoglądał, jak spokojnie dzień na niebie znika,
I, dłońmi przyciskając serce pełne troski,
Płakał dni swych skazanych na śmierć z woli boskiej.
On płakał was, o lasy szumne, nieprzejrzyste!
Was, zielone pagórki, doliny cieniste!
Rzeko, devasom miła, której boskie tonie
Nieraz pierś jego męską czuły w swojem łonie!
Pola maisu, wiatrem kołysane! Szczyty
Śnieżnych gór oddalonych morskich fal błękity!
Was, gwiazdy, złotopłynnych kołyski promieni,
Co błądzicie śród niebios spokojnych przestrzeni!
Lecz bardziej niż swej śmierci, niźli cudów świata,
Płakał ciebie, o Santo, ptaszyno skrzydlata,
Ciebie, przeczysta czaro nadziemskiego trunku,
Z której pił nieśmiertelną rosę pocałunku!