Szablon:Tekst na dziś/29 kwietnia/b

Rozbitki
Józef Bliziński zmarł 29 kwietnia 1893

MICHAŁEK
(oddawszy dzbanek)
No, Bóg zapłać, to i dziad więcej nie powie. (otarłszy usta) A teraz do widzenia.

ZUZIA
Gdzież się tak spieszysz?

MICHAŁEK
Muszę iść, bo stary się tam skręci beze mnie. (słychać z dala parę chrapliwych zadęć trąbki) O! Słyszysz? Rozumiesz ty to? To się znaczy, że mieliśmy się strąbić. Ale nie myśl, żeby to było takie strąbienie, jak na przykład arakiem. broń Boże! To się znaczy, że on trąbi na mnie i powiada: (naśladując trąbkę) Miszel, chodź sam tu! A ja mu powinienem odtrąbić: (tak samo) Idę, idę, idę! (dobywa z torby fajeczkę i nakłada)

ZUZIA
To idźże już sobie, kiedy ci tak pilno. (odnosi dzbanek i wraca po chwili z koszykiem)