Szablon:Tekst na dziś/5 października

Kubuś Fatalista i jego Pan
Denis Diderot

Jak się spotkali? Przypadkiem, jak wszyscy. Jak się zwali? Naco wam ta wiadomość? Skąd przybywali? Z najbliższego miejsca. Dokąd dążyli? Alboż kto wie, dokąd dąży? Co mówili? Pan nic, Kubuś zaś, iż jego kapitan mawiał, że wszystko co nas spotyka na świecie, dobrego i złego, zapisane jest w górze.
PAN. — Oto mi wielkie słowo!
KUBUŚ. — Mówił jeszcze, iż każda kula, która wylatuje na świat z rusznicy, ma swój adres.