Tajemniczy opiekun/List LXXXIV

<<< Dane tekstu >>>
Autor Jean Webster
Tytuł Tajemniczy opiekun
Wydawca Bibljoteka Groszowa
Data wyd. 1928
Druk Polska Drukarnia w Białymstoku Sp. Akc.
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Róża Centnerszwerowa
Tytuł orygin. Daddy-Long-Legs
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
12-y stycznia.

Drogi Panie Filantropie!
Pański czek dla mojej biednej rodziny nadszedł wczoraj. Bardzo, a bardzo panu dziękuję. Zwiałam z gimnastyki i zaniosłam im go zaraz po lunchu. Szkoda, że pan nie mógł widzieć wyrazu twarzy młodej żywicielki rodziny. Była taka oszołomiona, szczęśliwa i wzruszona, że wyglądała prawie młodo, a ma przecież tylko dwadzieścia cztery lata. Czy to nie okropne?
W tej chwili wydaje jej się, że wszystkie błogosławieństwa spłynęły na nią naraz. Ma stałą, zapewnioną na dwa miesiące z góry, robotę — ktoś wychodzi za mąż i dostała do szycia wyprawę.
— Dzięki Najwyższemu! — zawołała matka, zrozumiawszy wreszcie, że ten mały skrawek papieru przedstawia wartość stu dolarów.
— To nie Najwyższy — odparłam — tylko Długonogi Ojczulek, (tak nazwałam pana, panie Smith).
— Ale Najwyższy natchnął go tą myślą! — upierała się,
— Wcale nie! To ja sama podsunęłam mu ją.
Pewna jednak jestem, Ojczulku, że Najwyższy odpowiednio pana wynagrodzi. Zasługuje pan na darowanie panu dziesięciu tysięcy lat mąk czyścowych.

Pańska bardzo, a bardzo wdzięczna,
Aga Abbott.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Jean Webster i tłumacza: Róża Centnerszwerowa.