<<< Dane tekstu >>>
Autor Jerzy Żuławski
Tytuł Tak mi na sercu...
Pochodzenie Poezje, tom IV
Wydawca Księgarnia H. Altenberga
Data wyd. 1908
Druk Drukarnia Narodowa
Miejsce wyd. Lwów
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały tom IV
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
TAK MI NA SERCU...

Tak mi na sercu, jakgdybym utracił
coś, co mi drogie było w życiu bardzo,
jakbym za stratę krwią a łzą zapłacił,
chociaż wiedziałem, że ludzie pogardzą
ceną, że jęk mój dziki śmiech zagłuszy,
że łzy północy wiatr z oczu wysuszy...

O! tak mi ciemno, tak mi źle i smutnie,
jak na rozdrożu stojącemu w burzy,
kiedy żałosne grają w drzewach lutnie,
a błękit cały ćmi się, kłębi, chmurzy —
i tylko czasem iskra gromu leci,
zabija — potem umarłemu świeci!

Drogowskaz pono był tu, lecz ramiona
opadły dawno, słup ku niebu sterczy:
wskazuje-ż drogę? — czy też na chmur łona
i na pioruny podniósł się bluźnierczy,
i czeka, rychło grom go jasny zetnie,
konać mu każąc w pustkowiu — bezdzietnie?...


Żaden już napis nie pokaże drogi
i step zostanie bez brzegów — bez końca! — —
Lecz może kiedy wędrowiec bez trwogi
zajdzie tu blaskiem przywabiony słońca,
może postawi duchem znaki nowe
w miejscu, gdzie stary słup położył głowę...?




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Jerzy Żuławski.