Tamilla
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Trzeci chór panieński |
Podtytuł | 6. Tamilla |
Pochodzenie | cykl Roksolanki ze zbioru Sielanki Józefa Bartłomieja i Szymona Zimorowiczów |
Wydawca | Nakładem Michała Dzikowskiego |
Data wyd. | 1857 |
Miejsce wyd. | Przemyśl |
Źródło | Skany na commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Dobra noc, trzykroć ukochany,
Dobra noc wianeczku różany
Z kwiatków woniących nadobnie uwity
I sromieźliwą liliją podwity!
Dla ciebie nie folgując spaniu,
Powstawszy rano po świtaniu,
Gdym po rożańcu rozkwitłym chodziła,
Bieluchnem nóżki rosą umoczyła;
Dla ciebie kwiateczki nadobne
Zrywając paluszki me drobne
Niemiłosierne ciernie poraniło
Tak, że się dobrze krwie mojej napiło.
A przeciem tak cierpliwą była,
Ażem cię do końca uwiła;
Uwiwszy, twoją pozorną koroną
Przyozdobiłam kosę uplecioną.
Cóż potem, gdy słońce gorące
W południe róże w nim pachniące
W niwecz spaliło, że wszystkie powiędły,
A koralowe goździki pobledły!
Dobra noc tedy ukochany,
Dobra noc wianeczku różany!
Żegnam się z tobą, żegnam ostatecznie,
Dobra noc miewaj, dobra noc miej wiecznie.