Threny, Satyr, Wróżki/Threny/Thren I
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Threny |
Wydawca | Księgarnia Luksemburgska |
Data powstania | 1563 |
Data wyd. | 1867 |
Miejsce wyd. | Paryż |
Źródło | skany na Commons |
Indeks stron |
Wszystkie płacze, wszystkie łzy Heraklitowe,
I lamenty, i skargi Simonidowe:
Wszystkie troski na świecie, wszystkie wzdychania,
I żale, i frasunki, i rąk łamania:
Wszystkie a wszystkie zaraz w dom się mój znoście,
A mnie płakać mej wdzięcznej dziewki pomożcie:
Z którą mię niepobożna śmierć rozdzieliła,
I wszystkich moich pociech nagle zbawiła.
Tak więc smok, upatrzywszy gniazdo kryjome,
Słowiczki liche zbiera, a swe łakome
Gardło pasie: tym czasem matka szczebiece
Uboga, a na zbójce coraz się miece
Próżno: bo i na samę okrutnik zmierza,
A ta nieboga ledwie umyka pierza.
Próżno płakać, podobno drudzy rzeczecie:
Cóż przez Bóg żywy, nie jest próżno na świecie?
Wszystko próżno: macamy gdzie miękcej w rzeczy,
A ono wszędy ciśnie; błąd wiek człowieczy.
Nie wiem co lżej, czy smutku jawnie żałować,
Czyli się z przyrodzeniem gwałtem mocować.