Uśmiech dziecka (Ejsmond)

<<< Dane tekstu >>>
Autor Julian Ejsmond
Tytuł Uśmiech dziecka
Pochodzenie Patrząc na moich synków
Wydawca nakładem Janiny Ejsmond
Data wyd. 1931
Druk Piotr Pyz i S-ka
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

UŚMIECH DZIECKA


Kiedy Cię smutne życie ku ziemi pochyla,
kiedy złością dokoła zieje cały świat,
aby się rozpromienić — spojrzyj na motyla,
albo ptaka posłuchaj, lub powąchaj kwiat...

A jeżeli masz dziecko, najszczęśliwszy z ludzi,
które jest jako ptaszek i motyl i kwiat —
spójrz w oczy Twego dziecka... W sercu ci się zbudzi
radość, której nie zaćmi najsmutniejszy świat...

Jest podłość i jest rozpacz i troska i żal...
Są złe siły dokoła i jest moc zdradziecka
co więdnąć każe kwiatom, ptaki pędzi w dal...
Moc tę zwycięża jedno tylko: uśmiech dziecka...



Koniec



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Julian Ejsmond.