Uchwała Rady Najwyższej Narodowej zaręczająca nagrody dla wojska.
Uchwała Rady Najwyższej Narodowej zaręczająca nagrody dla wojska. Rada Najwyższa Narodowa |
z dnia 20 października 1794 Publikator: Gazeta Wolna Warszawska. 25 października 1794, nr 53, str. 687 - 690 |
Gdy teraźniejsze powstanie winien jest naród najszczególniej zapałowi, odwadze i hazardom wojska Rzplitej, gdy sama tylko trwałość tego świętego zapału uratować może powszechną sprawę obywatelskiej wolności, czuje Rada Najwyższa, jak wielką jest dla niej powinnością wszystkich używać sposobów, przez któreby ten sam duch, ta sama ochota poruszała serce wolnego żołnierza, wystawującego życie i zdrowie własne na uratowanie swobód powszechnych, na ocalenie własności i bytu Rzplitej. Z tych powodów, nie odstępując w niczem od zamiarów Obywatela Tadeusza Kościuszki, bywszego Naczelnika siły zbrojnej narodowej, postanowiła jak najświętobliwiej dochować wszelkich urządzeń jego, które on dla wojska Rzplitej ogłosił względem nagród zasłużonych w Ojczyźnie rycerzów. Mąż ten nieodżałowany, na siebie samego niepamiętny, a całkowicie wylany dla mężnych i cnotliwych żołnierzy, chciał mieć każdą ich klasę w miarę zdolności Rzplitej nadgradzaną i do dalszych hazardów zachęcaną. W tym duchu postanowił rycerskie pierścienie, w tym duchu postanowił i przy rozkazach wojskowych ogłosił, że w czasie, gdy miał stanąć przed władzą Rzplitej prawodawczą, przełoży jej, aby żołnierze, mężnie przy obronie Ojczyzny stawający, nadaniem pewnej części ziemi z obszernych dóbr narodowych nadgrodzonemi zostali. A że samo ogłoszenie przy rozkazach jego, przemijające, nie zdawało się jeszcze zaspokajać żołnierza, ile w zbyt oddalonej obietnicy, było zamiarem jego, zniósłszy się z Radą, postanowić zaręczenia rządowe, któreby dawały prawo żołnierzom do tej nadgrody, dopiero wówczas uskutecznić się mającej, gdy Rzplita, do szczęśliwego stanu powrócona, stanowiąc z zupełną prawodawczą władzą o losie własnym, mogłaby oddać zasłużonym oswobodzoną od nieprzyjaciela ziemię. Czego więc ten nieodżałowany mąż do skutku przywieść nie mógł, to Rada Najwyższa stosownie do wielkich jego przedsięwzięć uchwala i najuroczyściej zaręcza. Dla czego:
1. Rada Najwyższa stanowi, iż każdy żołnierz Rzplitej, zasłużony bądź przez to, iż poniósł rany stawając mężnie przeciw nieprzyjacielowi, bądź przez to, iż wiernie aż do końca wojny teraźniejszej w służbie wojskowej wytrwa, mieć będzie nagrodę w nadaniu sobie ziemi na wieczne dziedzictwo.
2. Tych zaś dzieci, którzy mężnie w potyczce za Ojczyznę polegli, podobną mieć będą nagrodę, jakąby mieli ich ojcowie, gdyby przy życiu zachowanymi byli.
3. Podobnie ci, którzyby ranni dostali się w niewolę w czasie bitwy, jeżeli z niewoli powrócą, lub ich potomstwo, jeżeliby się z niewoli nie powrócili.
4. Dla czego Rada Najwyższa nakazuje, ażeby w archiwum Najwyższego Naczelnika jak najporządniej zachowane były opisy imion i przezwisk tych obywatelów, którzy bądź przez własną ochotę, bądź przez kantonowanie[1] zaciągnęli się pod znaki Rzplitej.
5. Chce nadto Rada, ażeby była utrzymywana księga we wszystkich dywizyach, w którąby były zapisywane czyny waleczne każdego żołnierza, dawność jego służby i obyczajne sprawowanie się.
6. Z takowych ksiąg co miesiąc w każdej dywizyi ma być uczyniony sąd o zasłużonych Ojczyźnie żołnierzach z wyrażeniem, jakiej który wart nagrody. Takowy sąd w każdej dywizyi ma być wykomenderowany osobno do każdego korpusu, który, zaświadczony od generała komenderującego, odsyłany być ma do Najwyższego Naczelnika. W każdym takowym sądzie jeden oficer i trzech gemejnów [2] ma zasiadać co do roztrząśnienia zasługi gemejna; dwóch oficerów i dwóch gemejnów co do zasługi unteroficera[3] lub oficera kompanicznego; generał-major i dwóch oficerów kompanicznych co do zasługi sztabsoficera; generał-Iejtnant i dwóch pułkowników co do zasługi generała-majora; Najwyższy Naczelnik, dwóch generałów-majorów lub pułkowników co do zasługi generała-lejtnanta.
7. Najwyższy Naczelnik tym sposobem uznanych za zasłużonych Rada Najwyższa podawać będzie, a Rada wedle podania Naczelnika nagradzać ich ma przez wydanie zaręczeń rządowych, upewniając im pewną część ziemi na dziedzictwo.
8. Zaręczenia rządowe będą opisane w osobnej formie i podług tej z kancelaryi Rady z podpisem prezydującego wydawane.
9. Będzie osobny protokół, w który wszystkie takowe wydane zaręczenia wpisywane być powinny dla tym większej pewności otrzymujących one.
10. W której dywizyi będzie Najwyższy Naczelnik, w tej sam takowe zaręczenia zasłużonym rozdawać ma z woli i imieniem Rady, gdzieby zaś Najwyższy Naczelnik nie znajdował się, tam generał-lejtnant komenderujący rozdawać je będzie.
11. Obrządek przy rozdawaniu zaręczeń ma być następujący: ci, którzy na nadgrodę zasłużyli, przy befelu[4] wystąpić mają, podczas którego ogłoszono będzie wojsku, w czym przystępujący do odebrania nadgrody zasłużyli się Ojczyźnie. Po takowem ogłoszenia Najwyższy Naczelnik lub generał komenderujący dywizyą odda w ręce zasłużonego zaręczenie rządowe, mówiąc: "Obywatelu! Rada Najwyższa Narodowa udziela ci część tej ziemi, której całości bronisz, przez co, przywiązując cię do Ojczyzny jako właściciela gruntowego, chce, abyś tym mocniej pamiętał, iż powinieneś bronić swobód i wolności tej Rzplitej, w której własność gruntową posiadać będziesz".
12. Że zaś obywatel Tadeusz Kościuszko, Najwyższy niegdyś Naczelnik siły zbrojnej narodowej, postanowił pierścienie rycerskie dla zasłużonych Ojczyzny obrońców, przeto Rada Najwyższa, takowe postanowienie zachowując z wszelkimi onego kondycyami i znakami, oddaje Najwyższemu Naczelnikowi moc rozdawania rzeczonych pierścieni, wkłada na niego obowiązek, żeby przy obrządku rozdawania zaręczeń rządowych zasłużonym rozdawał oraz wzwyż rzeczone pierścienie, mówiąc do zasłużonego: "Obywatelu! Rada Najwyższa Narodowa oddała ci nagrodę, upewniającą twój sposób do życia, ja oddaję ci znak sławy, abyś pamiętał i twe potomstwo nauczył, że był Tadeusz Kościuszko, który w desperowanym Rzplitej stanie, z wojskiem Ojczyźnie swej wiernem, ośmielił się podnieść oręż przeciw nieprzyjaciołom Ojczyzny za wolnością, całością i niepodległością narodu a przez ten sposób zmazał hańbę Polaka, który zdawał się już spokojnie poddawać niewoli".
13. A że wielorakie będą stopnie zasługi, przeto też Rada stanowi różnicę między pierścieniami rycerskimi: jedne z nich będą srebrne a drugie złote.
14. Ten, który wytrwa aż do końca wojny teraźniejszej w służbie Rzplitej, dostanie od Naczelnika pierścień srebrny a w zaręczeniu rządowem na dziedzictwo pół włóki ziemi, z której żadnego czynszu nikomu płacić nie będzie, ale same tylko podatki Rzplitej, do gruntu przywiązane, opłacać będzie winien. Na zapomożenie zaś i zakład gospodarski dostanie złotych 180.
15. Ten, który, z przyczyny służby w wojsku Rzplitej na placu bitwy raniony, kalectwu podpadł, dostanie pierścień srebrny i mieć będzie pół włóki gruntu z zabudowaniem gospodarskiem, parę wołów, jednego konia dwie krowy, dwie maciory, 12 owiec i również tylko podatek Rzplitej opłacać ma.
16. Ten, który na placu bitwy został raniony, a wyleczywszy się, na nowo z równą odwagą w wojsku Rzplitej służyć będzie, dostanie pierścień srebrny i wszystko otrzyma w dwójnasób, jak otrzymał kaleka.
17. Ten, który w czasie potyczki okaże się nie tylko mężnym, ale nawet przemyślnym w wyrządzeniu jakiej ważnej przeszkody nieprzyjacielowi, lub w schwytaniu sztabsoficera, lub odebraniu armaty, otrzyma tyle, co pierwszy, i od podatku uwolnionym będzie przez całe swe życie.
18. Ten, który schwyta lub zabije generała, dostanie pierścień złoty, mied będzie dwie włóki dziedzictwem ze wszystkimi dodatkami, powyżej wzmiankowanymi, i podatku Rzplitej, do gruntu przywiązanego, płacić nie ma przez całe swe życie.
19. Oficerowie i generałowie lubo w miarę swych zasług do wszystkich powyższych swych nadgród należeć będą, gdyby jednak który z nich rzadkim jakim czynem dystyngował się[5] w bitwie z nieprzyjacielem lub w podejściu onego, Rada Najwyższa, uwiadomiona o takowej zasłudze, wyznaczy mu nagrodę w ziemi na dziedzictwo wedle jego zasługi. W czem zaręcza, iż wszelkie dla Ojczyzny trudy i hazardy nagradzać będzie z tą hojnością, jaka należy cnocie, męstwu i usilnej pracy.
20. Sieroty żołnierzy na wojnie zabitych mieć będą nagrodę w dziedzicznem posiadaniu ziemi takąż samą, jak ci, którzy aż do końca wojny wytrwają, jak jest opisano w punkcie 14.
21. Obywatele, którzyby w akcyach wojennych zasłużyli na nagrody, równie jak żołnierze we wszystkich przypadkach wynagradzani będą.
22. Prawo do nagród liczone będzie od czasu powstania, a nagrody tyle razy powtórzone będą, ile razy zasługa powtórzona zostanie.
23. Pomimo nagród, w ziemi zaręczonych od rządu, Najwyższy Naczelnik będzie mocen sam rozdawać nagrody, bądź w pierścieniach, bądź w innych rzeczach kosztownych, za akcye lubo mniejsze, ale śmiałe i waleczność odbierającego zaświadczające.
24. Zastrzega Rada Najwyższa, iż takowych zaręczeń nie wolno zbywać ani drugim ich odstępować.
25. Ktoby dezerterował, albo uciekł z boju, albo się zdrady dopuścił, taki, w Sądzie wojskowym o te występki przekonany[6], utraci prawo do zaręczenia, które poprzednią zasługą pozyskał.
26. Wszystkie nagrody w zaręczeniach rządowych dawane być mają z dóbr narodowych z tych włók, które teraz należą do folwarków dworskich.
27. W każdej prowincyi będą wyznaczone na ten koniec dobra Rzplitej, odpowiadające wielości wydanych zaręczeń rządowych.
28. Gdyby nagroda wypadła w gruntach zarosłych i niedobytych, wtenczas miara gruntu dla zasłużonego, jako też zakłady do rozpoczęcia gospodarstwa podwojone będą.
29. Gdyby który z zasłużonych żołnierzy nagrody sobie przeznaczonej przyjąć nie chciał, w ziemi mającej mu się nadać, rząd obowiązany będzie opłacić mu w gotowiźnie jej wartość.
30. Po skończonej wojnie będzie wyznaczona na ten koniec Komisya dla odbierania zaręczeń rządowych i nadawania ziemi i dobytków wedle zaręczeń.
31. Wszyscy nagrodzeni własnością ziemi na dziedzictwo będą obowiązani służyć wojskowo w przypadku wojny Rzplitej.
Obywatele żołnierze! Widzicie, co dla was wdzięczna przeznacza Ojczyzna. Macie otwartą sposobność przyjścia do własności ziemskiej, abyście na starość bezpiecznie spoczywać mogli na tej ziemi, którą w nagrodę waszego męstwa odbierzecie. Nie ostygajcie więc w duchu służenia krajowi, walczcie za jego wolność, całość i niepodległość, bo, gdy on utrzyma się przy prawach swoich, wy, oprócz powszechnego dla wszystkich prawa wolności, zostaniecie jeszcze właścicielami ziemskimi i to dziedzictwo waszym dzieciom i wnukom prześlecie.
Dan w Warszawie na sesji Rady Narodowej dnia 20 miesiąca października 1794 roku
- Ignacy Potocki prezydujący
- Tomasz Czech Rady Najwyższej Narodowej sekretarz
Zobacz też