W rocznicę Kościuszkowską
| <<< Dane tekstu >>> | |
| Autor | |
| Tytuł | W rocznicę Kościuszkowską |
| Pochodzenie | Skaut, Nr 2 (1911) |
| Wydawca | Kazimierz Wyrzykowski |
| Data wyd. | 1911 |
| Druk | I. Związkowa Drukarnia we Lwowie |
| Miejsce wyd. | Lwów |
| Źródło | Skany na Commons |
| Inne | Cały numer |
| Indeks stron | |
Dnia 15 października obchodzono jak corocznie, pamięć Tadeusza Kościuszki; uroczyste modły odbyły się po całym kraju; gromadzono się, aby rozważyć w skupieniu ducha postać wielkiego męża, co piersią własną zasłaniał ostatnie dni wolnej Ojczyzny. Z wielkich postaci naszych, postać Naczelnika Kościuszki jest najbardziej znaną i najbardziej kochaną; on bowiem dla nas od dzieciństwa uosabia w sobie walkę o wolność, a im bardziej go wogóle poznajemy, tym piękniejszą okazuje się postać tego żołnierza, co walczył na dwu półkulach ziemi o wolność; im bardziej go poznajemy, z tym większym szacunkiem pochylają się głowy przy jego imieniu, bo był jakby z jednej bryły marmuru wykonany, człowiek, co nie dzielił słów od czynów, co był zarówno wielki w ogniu bitew, jak w ciszy wygnania.
Pamięć jego napawa dumą i wiarą — dumą, że był Polakiem; wiarą, że z pamięcią o nim, za jego przewodem duchowym — zwyciężymy!…
Naród już uczcił Naczelnika, jednego z nielicznych wodzów naszych, co nigdy w siłę własną Polski nie zwątpili. My równie pragniemy Naczelnikowi hołd złożyć.
Krótkim ma być nasz głos; rotą przysięgi; powtórzeniem ślubów w ręce najdostojniejsze.
Szermierzami dobrej sprawy być chcemy i czynić chcemy tak, aby dobro szło za nami. Niczem dla nas trudy i cierpienia, gdy chodzi o spełnienie obowiązku, który się zaczynać musi i kończyć w szczęściu Ojczyzny. W zwycięstwo sprawy, której służymy, wierzymy i wiary naszej nic nie zachwieje. W równych szeregach nam iść, w karności i baczności — to wiemy. Hasłem naszym — hasło, świecące Naczelnikowi: »Tobie, Matko Ojczyzno!«
