Wiersz o wybieraniu żony
Wiersz o wybieraniu żony |
Piosenka ludowa z XV wieku, autor nieznany.
|
Uwaga! Tekst niniejszy w języku polskim został opublikowany w XV wieku.
Stosowane słownictwo i ortografia pochodzą z tej epoki, prosimy nie nanosić poprawek niezgodnych ze źródłem!
Wariant pochodzący z Kodeksu świętokrzyskiego
edytuj Nie wybiraj, junochu, oczyma,
Ale słuchaj cichyma uszyma.
Przeradzi cie, junochu, kowanie,
A i ono liczka wychowanie;
Każdać panna po licu rumiena,
Ale patrzaj, być była domowa.
Wariant pochodzący z kodeksu Jana ze Słupcy
edytuj Nie wybieraj, junochu, junochy z cudnyma oczyma,
Ale słuchaj, jestli dobra jest, cichyma uchoma.
Poradzaj sie, junochu,
Byś na lato nie został bez grochu.
Nie patrz, iżeć po liczku rumiona,
Ale patrzaj, być była domowa.
Informacje o pochodzeniu tekstu możesz znaleźć w dyskusji tego tekstu.