<<< Dane tekstu >>>
Autor Henryk Zbierzchowski
Tytuł Wniebowzięcie
Pochodzenie Impresye
Wydawca E. Wende i Ska.
Data wyd. 1902
Druk Księgarnia D. E. Friedleina
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tomik
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Wniebowzięcie.

I przyszła chwila twórcza... tysiąc barw słonecznych
Rzuca mistrz rozpętany silną, wprawną dłonią,
Lecz zanim kształt i światło z płótna się wyłonią,
Szuka w duszy wyrazów dzieła ostatecznych.

Tę twarz widział już kiedyś... sennym czarem tknięta,
Jak wizya tajemnicza w duszy się kołysze —
Czy zjawiła się w nocną wczarowana ciszę,
Czy zrodzona w przeczuciu — nie wie, nie pamięta.

Zamęt... dusza się pręży od twórczego szału
I wyrzucona z biegu w tych światach się błąka,
Gdzie z gwiazd złotych, kwitnących kołysze się łąka.

I już nie będzie więcej powrócona ciału
Serce mistrza zastyga — oko martwe, szklane,
Jeszcze odbija wizye w zaświatach widziane.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Henryk Zbierzchowski.