<<< Dane tekstu >>>
Autor Gustaw Daniłowski
Tytuł Wrażenia więzienne
Wydawca Księgarnia Polska
Data wyd. 1908
Druk Drukarnia Narodowa w Krakowie
Miejsce wyd. Lwów
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


WSTĘP.


"P"
Piszę te kartki w cudnej, otwartej na południe dolinie, w otoczeniu poszarpanych nagich szczytów, które się zdają zbiegać ku Gardeńskiemu jezioru, aby przejrzeć się w błękitnem zwierciadle.

W liliowe godziny zmierzchu, gdy się klangor dzwonów rozpłynie łańcuchami skał jak po organach akord ostatni, sinawym cieniem obrosną góry, usną kwiaty i legnie wiatr, gdy cisza umarła zastyga w cyprysach i w ciężkich bluszczach nad ziemią winnic się zwiesza — myśli wstecz ulatują, jakoby obłoki żalu, smutku, westchnienia.
Dano mi oglądać przezrocze głębiny nieba, jasne pochody słońca, złoty posiew gwiazd, wolny przestwór słodkiego powietrza, które goi piersi i — jednocześnie wiedzieć, że ci, co ze mną i znacznie wcześniej weszli w zgniłe kazamat jaskinie, trują się dalej w każdą sekundę oddechu, patrzą przez kraty w blaszany kosz, w ślepy, spleśniały kamień, co krok potrącani przez szorstkie ręce, bezmyślne kolby żołdactwa, jątrzeni ustawicznie przez opryskliwe „nielzia“, „kudy leziesz“ — brutalne przekleństwa więzienia.
Gorzka myśl o tym mąci mi rzewne kwietniowe wieczory; czuję, jak gdyby chłód niepokoju w sercu i zmarszczkę troski, że tak jest, jak jest.
Pragnę zagłuszyć dolegliwości duszy tą drobną pracą, którą jakoby okup grzechu uwolnienia poświęcam wam, towarzysze, znajomi i nieznani, w dowód żywej sympatyi i niewygasłej pamięci.

Arco, wiosna 1907.




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Gustaw Daniłowski.