Zwierciadło Rózi (Jachowicz, 1916)

<<< Dane tekstu >>>
Autor Stanisław Jachowicz
Tytuł Zwierciadło Rózi
Pochodzenie Bajki i powiastki
Wydawca Nakładem Leona Idzikowskiego
Data wyd. 1916
Druk Drukarnia Polska w Kijowie
Miejsce wyd. Kijów
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


Zwierciadło Rózi.

Raz, kiedy Rózia zapłakana była,
Mama zwierciadło przed nią postawiła.
— Patrzno — rzecze — ta dziewczynka,
U której tak krzywa minka,
Co jej oczki łezka słoni,
I wesoło spojrzeć broni,
Co twarzyczkę ma nabrzmiałą,
W plamkach całą,

U której na czole chmurka,
To jest Rózia, moja córka.
Pamiętaj dobrze, coś teraz widziała.
Potem o zwierciadełku Rózia zapomniała,
Była grzeczna, uprzejma, wesoła,
Chmurka ustąpiła z czoła,
Śliczny błysnął rumieniec na twarzyczce białej,
Oczy jak gwiazdki błyszczały.
Znowu do zwierciadełka prowadzi ją mama:
— Widziałaś tu dziewczynkę, patrz, czy to ta sama?
Rózia swym oczom wierzyć nie może.
Jak się w tem szkiełku zmieniło, mój Boże!
Uśmiechnęła się matka. — Nie, Róziu kochana,
W tobie, ale nie w szkiełku, nastąpiła zmiana,
Gdy Rózia będzie grzeczna, łagodna, wesoła,
Szkiełko zeszpecić nie zdoła;
Gdy się tem nie przyozdobi,
Piękną zwierciadło nie zrobi.




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Stanisław Jachowicz.