[3]Zwierzęta i Wierszyki
od Wujka z Afryki
[5]
Wśród mieszkańców puszcz i dżungli
Słoń, przyjaciel ludzi,
Chociaż wielki i potężny
Postrachu nie budzi.
Silny jest i trąbą swoją
Gdy tego potrzeba,
Powyrywa z korzeniami
Niepotrzebne drzewa.
[6]
Tygrys chytry i przebiegły
Zwinnie się zakrada,
Gdy nie umknie mu zwierzątko
Biada mu, ach biada.
Bo w potężnym jego pysku
Białych kłów rząd sterczy,
I ofiarę z apetytem
Schrupie zwierz krwiożerczy.
[7]
Zebra taka jest jak konik,
Mieszka na wolności,
I nie lubi w okolicy
Napotykać gości.
Kształtną głowę ma i grzywę,
Cała w ładne pręgi,
Gdyby dała się oswoić
Byłby konik tęgi.
[8]
Co to za dziwny ptaszek
O tak potężnym dziobie,
Kto z czytelników odgadnie?
Kto z czytelników mi powie?
Abu-Markub-em nazwany
Bocian, z nad Nilu Białego,
O, jak się bardzo on różni,
Od boćka naszego, zgrabnego.
[9]
Biedna, biedna małpka mała
Siedzi za kratkami,
A tak chciałaby pohasać
Razem z dzieciaczkami.
Stoi grzecznie przed kratami
I prosi oczkami,
By jej chociaż raz zezwolić
Pobawić się z wami.
[10]
Wielbłąd jest to duże zwierzę
Na południu znane,
Na pustyni służąc ludziom
Okrętem nazwane.
Jednogarbne przez Saharę
Wzdłuż i wszerz wędrują,
A dwugarbne, powolniejsze
Indie zamieszkują.
[11]
Lew, drapieżne to stworzenie,
Królem dżungli jest nazwany,
Budzi postrach w każdym miejscu
I nie mile jest widziany.
Drżą przed nim wszyskiewszystkie zwierzęta,
Każde prawie go unika,
A na jego ryk potężny
W dżungli wielka jest panika.
[12]
Niebezpieczne to stworzenie
Z szablami u pyska,
Chodzi dziwnie niespokojnie
I oczami błyska.
Dzikiem zwie się, mieszka w lesie,
Gdy spotka człowieka,
Jeśli w porę się nie schroni,
Straszna śmierć go czeka.