Wiadomości bieżące, rozbiory i wrażenia literacko-artystyczne 1880/15. VI

<<< Dane tekstu >>>
Autor Henryk Sienkiewicz
Tytuł Wiadomości bieżące, rozbiory i wrażenia literacko-artystyczne 1880
Pochodzenie Gazeta Polska 1880, nr 130
Publicystyka Tom V
Wydawca Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Gebethner i Wolff
Data powstania 15 czerwca 1880
Data wyd. 1937
Druk Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Miejsce wyd. Lwów — Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór artykułów z rocznika 1880
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


197.

Wystawa koni. Wczoraj liczne i wykwintne tłumy zebrały się na wystawie koni. Prócz reprezentacji koni, widzieliśmy rumaki i jeźdźców przybranych charakterystycznie w najrozmaitsze kostiumy. Podziwiano więc herolda na ogromnym koniu, zdobnym kiścią piór strusich na głowie. Herold w średniowiecznym kostiumie, w ręku trzymał trąbę, z której zwieszała się chorągiew z herbem Warszawy. Następnie podziwiano Beduinów w białych zasłonach, potem, pod koniec już wieczoru, było w arenie kilka ładnych ekwipażów i kilkunastu jeźdźców, którzy próbowali skakać przez przeszkody. Publiczność bawiła się doskonale. Oczekiwano także na ukazanie się polskiego sokolnika w charakterystycznym kostiumie naszych dawnych sokolników, ale zostało ono wstrzymane. Wielką liczbę ciekawych ściągnęła także wystawa obrazów koni, urządzona przez p. Ungra. W następnych numerach podamy o niej obszerniejszą wzmiankę. Koło ósmej znaczna część publiczności udała się do Doliny Szwajcarskiej.

198.

Polewanie ulic wobec upałów panujących odbywa się wielce nieprawidłowo. Za przykład może posłużyć plac Warecki. Sikawki przejeżdżające skrapiają tylko pewne szlaki, między któremi reszta placu pozostaje sucha. Z tych suchych części kurz podnosi się całemi kłębami przy każdem mijaniu się dorożkarzy. Tak samo rzecz się ma na placu Św. Aleksandra, w Alejach Jerozolimskich i Belwederskich. Wyznajemy, iż nie rozumiemy podobnej manipulacji. Albo należy polewać całe place i aleje, i to obficie, albo szkoda pracy i kosztów.

199.

Znany skrzypek Adamowski po długim i pełnym powodzenia pobycie w Ameryce udaje się do Londynu, gdzie weźmie udział w koncertach w Cristal Palace, następnie zaś 22 września wraca do New Yorku na wielką uroczystość muzyczną wyprawianą tam dorocznie. W ostatnich czasach artysta nasz grał w Ameryce wraz z Jozeffym, którego, sądząc z gazet amerykańskich, w znacznej części zaćmił.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Henryk Sienkiewicz.