Śniłem, że księżyc stał zadumany...
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Śniłem, że księżyc stał zadumany... |
Pochodzenie | Poezje Michała Bałuckiego |
Wydawca | Wydawnictwo „Kraju” |
Data wyd. | 1874 |
Druk | Drukarnia „Kraju” |
Miejsce wyd. | Kraków |
Tłumacz | Michał Bałucki |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Pobierz jako: EPUB • PDF • MOBI Cały zbiór |
Indeks stron |
XXVI.
Śniłem, że księżyc stał zadumany,
I gwiazdy smutnie świeciły ziemi —
Mnie sen do miasta méj pokochanéj
Przenosił skrzydły lekkiemi. —
I zaprowadził mnie do jéj proga —
Jam padł całując schodów kamienie
Po których nóżka jej stąpa droga,
I atłasowe szumi odzienie. —
Noc była głucha — noc zimna była —
Wilgotne, zimne były kamienie —
W oknie twarz jakaś się pojawiła
Osnuta w światło nocy i cienie.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Heinrich Heine i tłumacza: Michał Bałucki.