Śnica i śniegowica
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | śnica i śniegowica |
Pochodzenie | w błyskawicy |
Wydawca | miesięcznik „droga” |
Data wyd. | 1934 |
Miejsce wyd. | warszawa |
Źródło | skany na commons |
Inne | cały zbiór |
Indeks stron |
śnica i śniegowica
wczoraj małe podwórko zbierało w garść zamieć
alarm szyb nie ustawał czułem smutek
dom z przeciwka sztachety umiem na pamięć
chłodne barwy na śniegu porastały brudem
znów lampa gaśnie znów
skroń spadająca w poduszkę
dotyka płótna
nici tkane nakrzyż są kratą snów
za nią rozpływa się ciemność smutna
w przejrzałą sagi gruszkę
brnie przez nurt nocy śnica
noc złotemi rękoma odgarnia i świat
patrząca z okien księżycem
rozwinęła się jasnością w kwiat
łopocą cieniutkie krążki
snują się formy spłaszczone
wgórę i wdół
karty olbrzymiej książki
przerzuca wiatr z pól
za szklanym wysmugiem sań
wirują smukli i wiotcy
w grzywach śniegowych włosów
śniegowi chłopcy
śnica i śniegowica
zasypiać
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Józef Czechowicz.