365 obiadów za 5 złotych/Śmietana bita z marengami
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | 365 obiadów za 5 złotych |
Wydawca | Lucyna Ćwierczakiewiczowa (nakładem autorki) |
Data wyd. | 1871 |
Druk | Drukarnia Aleksandra Pajewskiego |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Kwartę gęstéj słodkiéj śmietanki, lub bardzo świeżéj kwaśnéj ubić na pianę, zmieszać z pół funtem cukru i trochą tłuczonéj z cukrem wanilji, w zimnem miejscu, żeby się prędzéj i lepéj ubiła. Dziesięć białek ubić na pianę, wsypać funt miałkiego przesianego cukru, wymieszać ostrożnie i na papier posypany trochą mąki na blachę położony, kłaść łyżką srebrną w kształcie jajka kupki. Można także włożyć tę pianę do papierowego sztywnego lejka, uciąć mu koniec i wyciskać na blachę różne figurki, posypać cukrem i wstawić do letniego pieca do zarumienienia. Ubitą śmietanę ułożyć na półmisku i obłożyć marengami. Można także ubitą kwaśną śmietanę ubrać konfiturami, obłożyć biszkopcikami i podać za leguminę. Bijąc kwaśną śmietanę trzeba dobrze uważać, żeby za długo nie bić, gdyż się zrobi masło.