365 obiadów za 5 złotych/Karczochy
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | 365 obiadów za 5 złotych |
Wydawca | Lucyna Ćwierczakiewiczowa (nakładem autorki) |
Data wyd. | 1871 |
Druk | Drukarnia Aleksandra Pajewskiego |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Najlepsze są w maju i październiku, wybierać należy nie zbyt twarde i nie bardzo wyrosłe w górę. Gotują się tak samo jak szparagi, dłużéj jednak, a dla przekonania się czy już dobre, trzeba szpikulec włożyć wewnątrz, jeżeli wejdzie bez oporu, to już dobre. Po wyjęciu z wody osączyć dobrze, obrać włókna u spodu będące i podać osobno masło, lub sos biały.
We Francyi, tak karczochy, jak szparagi, jadają także na zimno. Trzeba je dobrze ostudzić, podając osobno ocet i oliwę.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Lucyna Ćwierczakiewiczowa.