365 obiadów za 5 złotych/Makaron
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | 365 obiadów za 5 złotych |
Wydawca | Lucyna Ćwierczakiewiczowa (nakładem autorki) |
Data wyd. | 1871 |
Druk | Drukarnia Aleksandra Pajewskiego |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Wiele osób gotuje makaron kupny włoski w formie gwiazdek lub kółek do rosołu; wygląda to dość elegancko, jednak najsmaczniejszy makaron w rosole jest domowy. Wziąść pół kwarty najpiękniejszéj mąki pszennéj, zagnieść samemi jajami tyle, ile mąka w siebie jaj przyjmie, stosownie do suchości mąki i wielkości jaj, mniéj więcéj trzy jaja powinno być dosyć. Tak zagniecione jak najtwardziéj ciasto, rozwałkować o ile się tylko da nacieniéj, przy wałkowaniu strzegąc się przesypania mąką o ile można. Rozwałkowane ciasto zostawić z pół godziny, niech przeschnie na stolnicy, potém nożem pokrajać w paski dość szerokie np. na trzy palce, położyć trzy takie razem, jeden na drugim, zwinąć razem, jak najcieniéj pokrajać, i tak daléj postępować z całém rozwałkowaném ciastem. Pokrajane roztrząsnąć palcami po całéj stolnicy, niech przeschnie. Na kwandrans przed wydaniem obiadu, odlać trochę rosołu z garnka w rondelek, zagotować, wrzucić makaron; jak spłynie na wierzch, to ugotowany wlać w wazę razem z rosołem i resztę rosołu dolać. Można także gotować makaron na wodzie osobno, wtedy należy makaron wylać na durszlak, wodę odcedzić, sam makaron włożyć w wazę i rozebrać rosołem.
Daleko smaczniéjszy jest gotowany na rosole, oszczędniéj zaś gotować na wodzie, bo nie ginie nic rosołu. Proporcya makaronu na 7 lub 8 osób.