365 obiadów za 5 złotych/Pierogi ruskie z sérem lub powidłami
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | 365 obiadów za 5 złotych |
Wydawca | Lucyna Ćwierczakiewiczowa (nakładem autorki) |
Data wyd. | 1871 |
Druk | Drukarnia Aleksandra Pajewskiego |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Pół garnca mąki wsypać w miskę lub na nieckę, rozczynić to w środku dobrze kwaterką, wolnego mleka i trzema łutami drożdży; gdy się ruszy, wlać pięć całych jaj, lub lepiéj trzy całe, a pięć samych żółtek; łyżkę pełną masła surowego, łyżkę cukru, trochę soli, cynamonu; to wszystko wyrobić doskonale z resztą mąki; i znowu postawić w ciepłem miejscu, niech podrośnie. Gdy już dobrze wyrośnie, brać ćwiartki czystego papieru, smarować masłem, rozciągać na każdéj ciasto, nakładać w sam środek podługowato powideł, konfitur lub sera świeżego, utartego z żółtkami, masłem, cukrem i rodzenkami drobnemi; zwinąć pieróg wraz z papierem tak, żeby jeden brzeg ćwiartki papieru pozostawiony bez ciasta, zachodził na drugi, to jest: żeby cały pieróg był w papierze i wsadzić w piec na blachę masłem wysmarowaną na godzinę. Gdy się pokaże po obu brzegach niezakrytych papierem, że pierogi dość rumiane, wyjąć je z pieca, odwinąć z papieru, ułożyć na półmisku, posypać cukrem z cynamonem i podać osobno do nich śmietanę kwaśną.