[10]KOLĘDA 4.
A cóż z tą Dzieciną będziem czynili, * Pastuszkowie mili, * że się nam kwili? * Zaśpiewajmy Jej wesoło * I obróćmy się z Nią w koło, * Hoc, hoc, hoc, hoc.
[11] Podobno Dzieciątko że głodne, płacze; * Dlatego tak z nami nie rado skacze: * Więc ja Mu dam kukełeczkę, * I masełka osełeczkę, * Pa, pa, pa, pa.
Czy bez Matuleńki płacze Dziecina? * Więc Ją do miłego zaprośmy Syna: * Mama, mama do Dziecięcia, * Utul tego płacz Panięcia, * Ma, ma, ma, ma.
Czy dlatego płacze ma Złota Duszka, * Że niema Józefa w domu staruszka: * Więc Józefa zawołajmy, * I ciesząc Je zaśpiewajmy: * Ta, ta, ta, ta.
Albo Pacholęciu w dudki zagrajmy, * I na piszczałeczkach rozweselajmy: * Li li li li moje dudki, * Skacz Robaczku mój malutki. * Li, li, li, li.
Nie tak, nie tak cieszcie miłą Dziecinę, * Ja Mu wnet laleczkę piękną uwinę: * Lala, lala moje Dziecię, * Lala, lala moje życie. * La, la, la, la.
Jeszcze i kąpiołkę Mu nagotujmy, * Na kąpiel serdecznych łez nie żałujmy; * O Dziecino hul hul hul hul, * Ja już płaczę, Ty się utul. * Hul, hul, hul, hul.
Jużci nie chce płakać Dziecina dłużej, * Ale ukojone oczęta mruży: * Więc Ją włóżmy w kolebeczkę, * Zaśpiewajmy Jej piosneczkę. * Lu, lu, lu, lu.
Ale drżysz od zimna mój Aniołeczku, * Leżąc w tym kamiennym, zimnym żłóbeczku: * Więc z osiołkiem oraz z wołem, * Chuchać [12]będziem na Cię społem. * Chu, chu, chu, chu.
Pókiż tego będzie? dość tego dzieci; * A czemuż nie idzie spać drugi, trzeci? * Dosyć osieł i wół beczy, * Budzą Dziecię, nie do rzeczy. * Spać, spać, spać, spać.