A jadę ja z daleka

<<< Dane tekstu >>>
Autor anonimowy
Tytuł A jadę ja z daleka
Pochodzenie Pieśni ludu
Redaktor Zygmunt Gloger
Wydawca Gebethner i Wolff
Data wyd. 1892
Miejsce wyd. Warszawa
Muzyka Zygmunt Noskowski
Źródło Skany na commons
Inne Pieśni przy zwyczajach dorocznych
Cały tekst
Indeks stron

We Wstępną Środę ciągną przez wieś kloc, zaprzęgając do tego te dziewczęta i tych mężczyzn, którzy nie pożenili się w Zapust. W gospodzie dokoła tego pnia tańczą, leją nań wodę, skaczą przez niego i śpiewają:

6.

A jadę ja z daleka
Wiozę kloc dla człowieka
By we Wstępną środę włóczył
Żeby drugich nauczył
Jak oni mają czynić,
Swoje syny pożenić,
Córeczki powydawać,
Bo nam tego potrzeba,
Byśmy kloc włóczyli
Żeśmy się nie żenili.