[580]
Pieśń o świętéj Barbarze.
Barbaro święta, perło Jezusowa,
Ścieżko do nieba grzesznikom gotowa,
Wierna przy śmierci patronko smutnemu
Konającemu.
Źródło czystości, obmyta na wieki,
Nie wypuszczaj mnie z twéj świętéj opieki,
Ty mnie przygotuj na drogę wieczności,
W świątobliwości.
Spraw, by mój Jezus był dozórcą moim,
W życiu i zgonie, tak jako był twoim,
Niech duszę moją w niebie z twéj pomocy,
Z sobą zjednoczy.
Twój i mój Jezus w świętym Sakramencie,
Niech mnie nakarmi w ostatnim momencie;
Ostatnie słowo Jezus i Marya,
Niech mnie nie mija.
[581]
W ranach najsłodzych, w męce Jego drogiéj
Zakryj mię Panno od szatańskiéj trwogi,
Abym umierał dobrze, z twéj obrony,
Nieustraszony.
Bym mą od piekła zabezpieczył duszę,
Najbardziéj wtenczas kiedy konać muszę,
Barbaro droga, oddajże ją Bogu,
W niebieskim progu.
Komuż bezpieczniéj duszę swą polecę,
Jak tobie, a ty Jezusowi w ręce
Oddaj, o peło droga zapłacona,
Krwią odkupiona.
Szczęście to wielkie przy méj śmierci będzie,
Gdy Jezus z Matką najświętszą zasiędzie,
Przy konającym, ty ocieraj moje
Śmiertelne znoje.
A tak wesoło konając zawołam,
I ducha mego w ręce Bogu oddam,
Gdy przy mnie staniesz wraz z Jezusem twoim,
A Sędzią moim.
Barbaro święta, uproś godne życie,
Bym mógł opłakać złości me sowicie;
Po dobréj śmierci z świętemi mieszkanie,
Daj Jezu, Panie! Amen.