<<< Dane tekstu >>>
Autor Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Tytuł Anno domini
Pochodzenie Wybór wierszy M. Pawlikowskiej Bluszcz 1924-1930
Wydawca Bluszcz
Pismo tygodniowe ilustrowane dla kobiet
rok LXII nr 1
Data wyd. 5 stycznia 1929
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skan na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
ANNO DOMINI

Styczeń:
Z wód Styxu wypływa,
zmoczony,
parskając zapomnieniem —
Nowy Rok.

Luty:
Lód leży jeszcze nieprzerwany
między nadzieją a zimnem —
jeszcze sobie „ty“ nie mówią.

Marzec:
Marznie jeszcze marzenie...
Marzy mróz...
Mży deszcz...

Kwiecień:
I już tylko kwiaty
rzucają cień
na życie...

Maj:
Mój, moja, maj.

Czerwiec:
Czerwone czaroziele
zerwie,
nie wiedząc nic...

Lipiec:
Lipa, miodami pachnąca,

jak piec rozogniona kwiatem.
Deine roten Lippen
möcht ich küssen...

Sierpień:
Nie ścinajcie!
Nie ukrócajcie!
Sierp wyrzućcie wysoko,
niech lśni, jak nów w obłokach,
bo cóż po cierpieniu?

Wrzesień:
Wrzosy, babie lato, wrzenie,
ptasie wrzaski w rzęsistym lesie.
Dajcie się babie zabawić!
Wejdź przez sień...

Październik:
Paździerze lecą ze szczęścia...

Listopad:
Bezszelestny upadek wszystkiego.
Bezlistne drzewa,
bezlitosne myśli.

Grudzień:
Nie po różach,
ale po grudzie
idzie najkrótszy dzień
w grób.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Maria Pawlikowska-Jasnorzewska.