<<< Dane tekstu >>>
Autor Wacław Wolski
Tytuł Augurzy
Pochodzenie Życie tygodnik
Rok II (wybór)
Wydawca Ludwik Szczepański
Data wyd. 1898
Druk Drukarnia Narodowa F. K. Pobudkiewicza
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały wybór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
AUGURZY.

Kiedy łzami krwawemi po stołu marmurze
Rysowałem bezmyślnie przeklęte jej imię,
Zobaczyłem w zaduchu szynkowni i dymie
Oczy w sobie utkwione, waryackie i duże...

Niechno tylko powieki z ołowiu przymrużę
I na falach melodyi łagodnej zadrzymię,
Zaraz budzi mnie szorstko spojrzenie kaimie,
Które warzy swym szronem widziadeł mych róże...

I patrzyliśmy strasznie na siebie bezmowni.
Jednakowej psychozy szarpały nas kleszcze,
Jednakowych przepalał nam trzewia żar głowni...

Posyłaliśmy sobie spojrzenia złowieszcze...
Zimna szarość poranku w tej czarnej katowni
Szlochających na stołach zastała nas jeszcze...

(Warszawa).
Wacław Wolski.




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Wacław Wolski.