Błotne ptactwo
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Błotne ptactwo |
Pochodzenie | Bajki |
Wydawca | nakładem autora |
Data wyd. | 1927 |
Druk | Zakł. Druk. F. Wyszyńskiego i S-ki |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Błotne ptactwo
Dzika kaczka pytała raz swojej krewniaczki,
dziennikarskiej kaczki,
na porannym zlocie:
„Co nowego słychać w błocie?“
Wtem zjawia się myśliwy. Strzela. Zdobycz zbiera:
po kaczkę dziką posłał aportera,
po kaczkę dziennikarską posłał reportera...
Miłe jest polowanie na błocie... Niestety
w tego rodzaju łowach — częste rykoszety...
Nieraz łowiec, któremu się tryumfy marzą,
powraca do redakcji z opuchniętą twarzą.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Julian Ejsmond.