Baby, placki i mazurki/Chleb wiejski na drożdżach
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Baby, placki i mazurki |
Podtytuł | Praktyczne przepisy pieczenia chleba, bułek, placków, mazurków, tortów, ciastek, pierników i t. p. |
Wydawca | Jan Fiszer |
Data wyd. | 1908 |
Druk | Drukarnia W. Cywińskiego |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
8. Chleb wiejski na drożdżach. Bierze się mniej więcej, stosownie do suchości mąki, na garniec kwartę wolnej, niekwaśnej serwatki i cztery łuty drożdży, które w kwaterce z tejże samej kwarty serwatki się rozbijają i pół kwartą rozczynia się pół garnca mąki. W godzinę po rozczynieniu, ciasto powinno się ruszyć, wtedy przyczynić, czyli dolać resztę serwatki i pozostałą od rozczynu mąkę i łyżkę soli. Wyrobić ciasto, póki od ręki odstawać nie będzie, i zostawić, aż powtórnie się ruszy, wtedy wyrobić na stolnicy bochenki, podsypując jeszcze mąką, i wyrabiać tak, aby zawsze do środka zwijać ciasto, przez co uformują się gładkie i równe bułki. Przed wsadzaniem do pieca, gdy na desce rośnie, kilkakrotnie powinien być zmoczony wodą lub piwem, co najlepiej czynić pędzlem ze szczeciny. Jest to lepszy sposób niż smarowanie chleba jajkiem, jak to wiele osób robi, przez smarowanie bowiem wodą tworzy się skórka twardawa, która po upieczeniu stanowi piękność chleba. Z garnca mąki powinny być trzy spore chleby. Piec musi być bardzo gorący. Cale pieczywo od rozczynu do upieczenia chleba powinno zająć 6 godzin.