Baby, placki i mazurki/Tort „provence”
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Baby, placki i mazurki |
Podtytuł | Praktyczne przepisy pieczenia chleba, bułek, placków, mazurków, tortów, ciastek, pierników i t. p. |
Wydawca | Jan Fiszer |
Data wyd. | 1908 |
Druk | Drukarnia W. Cywińskiego |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
87. Tort „provence”. Główną podstawą tego ciasta, zwanego „provence”, jest wyborne młode masło. Funt oparzonych migdałów utłuc w moździerzu, jeżeli można porcelanowym, z pół funtem cukru
miałkiego i przesiać przez rzadkie sito. Następnie ubić 12 białek na sztywną pianę, wsypać migdały z cukrem, wymieszać szybko, rozłożyć na dwa równe, płytkie blaszane blaty tortowe, wyłożone papierem, i upiec w miernie gorącym piecu, uważając, żeby się zbytecznie nie zrumieniły. Papier, po upieczeniu, zwilżyć wodą, a odejdzie natychmiast.
Oddzielnie zrobić masę do przełożenia. Funt tureckich orzechów, ważonych z łupiną, obranych z łupiny twardej, ususzyć pod blachą, utłuc, ususzyć i przesiać przez rzadkie sito. Pół funta najlepszego młodego masła ubić na lodzie na pianę, dosypać pół funta przesianej przez sito mączki cukrowej z pod maszyny, wsypać przesiane orzechy, dolać dwie łyżki, nie więcej, kremowej śmietanki, wymieszać dobrze i wynieść do zimnej piwnicy lub na lód, na parę godzin, a gdy będzie sztywne, nakładać na palec grubości na owe migdałowe blaty, złożyć razem, polać konserwą ponczową ciepłą lub zimną nawet, a gdy konserwa uschnie, krajać w kawałki, maczając bardzo ostry nóż w gorącej wodzie. Zamiast orzechów można w sypać do ubitej masy pól funta dobrej, utartej czekolady. Tę samą masę można kłaść
w dwa blaty biszkoptowe lub piaskowe, a będzie ciasto wyższe i pokaźniejsze.