Bajka o sowie
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Bajka o sowie |
Pochodzenie | Dzieła Aleksandra Fredry tom IV Pan Jowialski |
Wydawca | Gebethner i Wolff |
Data wyd. | 1880 |
Druk | Wł. L. Anczyc i Spółka |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cała komedia |
Indeks stron |
Głupie wszystkie ptaki!
Rzekła sowa.
Na te słowa
Jaki taki
Dalej w krzaki:
Miłość własną ma i ptak.
Ale śmielszy stary szpak
Gwiźnie, skoczy
Jej przed oczy,
I zapyta Jejmość pani,
Z jakich przyczyn wszystkich gani? —
— Boście ślepi. — Bośmy ślepi?
A któż widzi lepiéj?
— Ja bez słońca pomocy
Widzę w nocy.
Na to odrzekł stary szpak:
— Widzieć zawsze wszystkim wspak,
To nie chluba,
Sowo luba.
Możeś mądra — niech tak będzie,
Lecz twą mądrość kryje cień,
A tymczasem słychać wszędzie:
Każda sowa głupia w dzień.