Biała godzina I
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Biała godzina |
Podtytuł | I |
Pochodzenie | Tartak słoneczny |
Wydawca | Księgarnia F. Hoesicka |
Data wyd. | 1928 |
Druk | Drukarnia Narodowa w Krakowie |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
I
Zszarzały klombów płomienne rabaty,
Zgasł żar nasturcji i szkarletów krew
I nagle widać tylko białe kwiaty
Pod ścianą mrocznych drzew.
Gwiazdy zabłysły w gałęziach topoli.
W białych tytoniach krążą szare ćmy,
Pamięć nie boli i życie nie boli...
Srebrne są kwiaty i gwiazdy i łzy.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Bronisława Ostrowska.