[122]BOLESŁAWOWI LIMANOWSKIEMU
Daleko widną była ta kraina,
Ta ziemia nędz i łez...
I widne były rycerskie postaci,
Ociekające krwią.
Poginęli... 5
I podniosły się krzyże nad nimi,
Smutne pola krzyżów,
Cmentarze —
I widne były daleko...
A ostałym przy życiu śnieg obielił włosy 10
Do znaku,
Serca skamienił czas
I osypał popiołem rozumy.
I błądzą po cmentarzu,
Oślepli w służbie Ducha, 15
Błądzą — za życia umarli —
Biali jak sny...
[123]
Jak w obliczu otwartych trumien,
Gdzie sławy spoczywają,
Pochylają się nasze głowy przed nimi. 20
Lecz serca nasze wybiegają głośno
Naprzeciw tych,
Którzy z bojowisk wyszli w czas,
Nim uczyniono z nich cmentarze,
Aby „z żywymi naprzód iść”, 25
Na nowe pole boju...
Przeto,
Iżeś jest z tych ostatnich,
Bądź pozdrowion sercem!