<<< Dane tekstu >>>
Autor Józef Birkenmajer
Tytuł Buran
Pochodzenie Poszumy Bajkału
cykl Przez tajgi i tundry
Wydawca Księgarnia L. Zwolińskiego
Data wyd. 1927
Druk Drukarnia Ludowa w Krakowie
Miejsce wyd. Zakopane
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Buran[1].

Z za horyzontu wypadł w rozhukanym pędzie —
W pobladłem słońcu zalśnił matowym rozbłyskiem,
Rozbił niebo i sypnął nieba rumowiskiem:
Śniegiem, co się rozproszył, jak puchy łabędzie.

Spadł na ziemię — o lasów otarł się krawędzie —
Rozśmiał się urągliwym skowytem i piskiem —
Przeciągnął ponad siołem, przyziemnem a niskiem,
Zniszczenie, śmierć lub trwogę rozsiewając wszędzie.

Rozmiótł śniegi po polach — wił zawrotne młyńce —
Zatarł, jak napis kredy, szerokie gościńce —
Rzeki, lodem nakryte, białą pianą zalał —

Wdarł się w jamy, gdzie ptaki i zwierzęta ziębną...
Zasypał co niewielkie, co wielkie — rozwalał.
Wkońcu triumf swój wrzawą ogłosił stugębną.










  1. Buran — silna zawierucha śnieżna, kurniawa.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Józef Birkenmajer.