[327]CXXXII
CHÓR STRZELCÓW
WEDŁUG MUZYKI Z OPERY WEBERA
«WOLNY STRZELEC»
Śród opok i jarów
I plonów i głogów,
Przy dźwięku ogarów
I rusznic i rogów:
Na koniu, co w czwale
Sokoli ma lot,
I z bronią, co w strzale
Huczniejsza nad grzmot:
Dalejże, dalejże z tropu w trop, dalejże, i t. p.
Z tropu w trop, hop! hop!...
Wesoły jak dziecko,
Jak zbójca krwi chciwy,
Odważnie, zdradziecko,
Bój zaczął myśliwy.
Czy palnie na smugi,
Czy wgórę do chmur,
Tam krwi płyną strugi,
Stąd leci grad piór.
Dalejże, dalejże, i t. p.
Kto żubra wywiedzie
Z ostępu na rogi?
[328]
Kto kudły niedźwiedzie
Podesłał pod nogi?
Hej! lasy i niwy,
Ozwijcie się w chór!...
Zatrąbił myśliwy,
Król lasów i gór.
Dalejże, dalejże, i t. p.
Czyj dowcip gnał rojem
Lataczów do sideł?
Kto wstępnym wziął bojem
Sztandary z ich skrzydeł?
Hej! wiatry, w burzliwy
Ozwijcie się chór!...
Wystrzelił myśliwy,
Król wiatrów i chmur.
Dalejże, dalejże, i t. p.