Co w czas, to dobrze

<<< Dane tekstu >>>
Autor Ezop
Tytuł Co w czas, to dobrze
Pochodzenie Biernata z Lublina Ezop
Redaktor Ignacy Chrzanowski
Wydawca Akademia Umiejętności
Data wyd. 1910
Druk Drukarnia Uniwersytetu Jagiellońskiego
Miejsce wyd. Kraków
Tłumacz Biernat z Lublina
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 

Cały zbiór

Indeks stron

21. Co w czas, to dobrze.

Rybitw jeden, wziąwszy siatki,
Wziął też z sobą i piszczałki,
A niechawszy sieci w kobieli,
Siedział na brzegu, dął w piszczeli,
Prze piskanie mniemając być,        5
Izby mógł ryby połowić;
Ale gdy pożytku nie miał,
Swoje głupstwo porozumiał;
Potym sieci w wodę włożył,
A dopieroż ryb nałowił;        10
A gdy je z sieci wyjmował,
Skaczące tako namawiał:
„Kiedym wam gądł, wyście spały,
„Aniście tedy skakały:
„Teraz milczę, a skaczecie,        15
„Przeciwne rzeczy czynicie“.
Słuszeciem to na mądrego,
Działać wszystko czasu swego:
Płakać niegdy z płaczącemi,
Weselić sie z skaczącymi.        20









Rimicius: D (161) De piscalore quodam. [H 27 Ἁλιεὺς αὐλῶν]. St (249) De piscatore quodam. C (207) Rybář. — FE (67) O rybitwie nieuku. — Rej Figl. Piszczek, co rybom grał. — EW 71 Rybak i ryby.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autorów: Ignacy Chrzanowski, Ezop i tłumacza: Biernat z Lublina.