Czasy przedchrześcijańskie/Podanie o Popielu

<<< Dane tekstu >>>
Autor Cecylia Niewiadomska
Tytuł Czasy przedchrześcijańskie
Podtytuł Podanie o Popielu
Pochodzenie Legendy, podania i obrazki historyczne
Wydawca Gebethner i Wolff
Data wyd. 1918
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Podanie o Popielu.

Niedaleko od Gniezna, nad jeziorem Gopłem wznosił się gród Kruszwica. Tam mieszkał książę Popiel, jeden z następców Lecha, i rządził krajem groźnie i surowo. Chciał większej władzy, niż mieli jego poprzednicy. Chciał rządzić sam, nie pytając nikogo o radę. Żona Niemka opowiadała mu nieraz, że tak rządzą książęta w Niemczech.
A w Polsce zdawna był obyczaj, że kniaź w ważniejszych sprawach zwoływał na radę starszych kmieci czyli gospodarzy, właścicieli ziemi. Taka rada, z kmieci złożona, nazywała się wiecem.
Popiel nie chciał zwoływać wieców, a kmiecie, rozgniewani o to, nie chcieli z nim chodzić na wojnę, odmawiali mu posłuszeństwa.
Popiel się obawiał, że z tego zatargu skorzystają jego stryjowie, połączą się z kmieciami i odbiorą mu władzę. Zaprosił więc stryjów na ucztę, żona przyprawiła trucizną miód i wino i otruła wszystkich.
Trupy wrzucono do Gopła.
Zbrodnia jednak została prędko ukarana. Z ciał potopionych stryjów wylęgły się tysiące myszy i wyruszyły wszystkie do Kruszwicy, prosto na dwór zbrodniarza.
Przerażony Popiel, nie umiejąc walczyć z takim nieprzyjacielem, ratował się ucieczką i z całą rodziną szukał schronienia w murowanej wieży, wznoszącej się pośród jeziora na wyspie. Lecz myszy popłynęły za nim, dopadły go na wieży i zagryzły.


Podanie to tłumaczą rozmaicie.
Zdaje się, że Popiel panował naprawdę i chciał rządzić samowładnie, a kmiecie opierali się temu i domagali się wieców. Od niezgody doszło do wojny. Ale jakież to myszy zagryzły Popiela?
Jedni mówią, że to ród Myszków stanął na czele walczących; otoczono Kruszwicę, Popiel schronił się na wieżę i tam umarł głodową śmiercią.
Inni znów przypuszczają, że Kruszwicę oblegli rozbójnicy morscy, zwani Myszami, ponieważ napadali bardzo licznie na niewielkich łodziach. Kmiecie nie pospieszyli na ratunek księciu, który uciekł na ową wieżę i tam prawdopodobnie umarł z głodu.
Jedno i drugie przypuszczenie jest tylko niepewnym domysłem, przez który chcemy odgadnąć, kogo owe myszy oznaczają. Prawdy — naturalnie — nikt nie wie.
Napady drobnych rozbójników morskich zdarzały się wtedy często, ale czy o nich mówi to podanie?
Ignacy Krasicki, znany bajkopisarz, napisał przed stu laty żartobliwy poemat o myszach i Popielu, pod tytułem Myszeis[1].




  1. Wybór pisarzów polskich.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Cecylia Niewiadomska.