<<< Dane tekstu >>>
Autor Ludwik Maria Staff
Tytuł Czekanie daremne
Pochodzenie Zgrzebna kantyczka
Wydawca Instytut Wydawniczy „Biblioteka Polska“
Data wyd. 1922
Druk Zakłady Graficzne „Biblioteka Polska”
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
CZEKANIE DAREMNE.


Zaorałem łan prawy, lewy jeszcze czeka,
Czupryną zwiędłej trawy zeszłorocznej rudy.
Czekaj, lanie, jak na grosz jałmużny kaleka,
I wiedz, co to czekanie daremne człowieka,
Ckliwe od głuchej ciszy i bezradnej nudy.

Pan czekał lat trzydzieści trzy na swą Golgotę,
Aż przyszła z octem, żółcią i berłem trzcinowem.
Czekaj ty, łanie, sobie też na ziarna złote,
Byś wiedział, co to karmić bezkrwistą tęsknotę,
Jak pstrągi hodowane przed głównym połowem.

Hej, lecz ty wiesz, że przyjdę ja wreszcie z lemieszem,
Z sakwą ziarna u bioder i szczodrą prawicą!
A czem się ja w czekaniu tęskliwem pocieszę,
Jakiej się ja nadziei u szyi uwieszę,
Do piersi współczującej przytuliwszy lico?...


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Ludwik Maria Staff.