<<< Dane tekstu >>>
Autor Józef Gałuszka
Tytuł Darował mi serce
Pochodzenie Dusza miasta
Wydawca Gebethner i Wolff
Data wyd. 1922
Druk Krakowska Drukarnia Nakładowa
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skan na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

DAROWAŁ MI SERCE


I szedłem pustemi ulicami,
późno, gdy gwiazdy już bladły w błękicie
wzdłuż śpiących, martwych kamienic
biedny i słaby człek —
i Bogu się skarżyłem,
Temu, co litanję niemą gwiazd
zawiesił na przestworzach —
i z moich ócz padały łzy
bezwolne, na bruk,
w pył, naniesiony tysiącem nóg — —

Chciał ci mnie ongiś doświadczać Pan
cierpieniem i nieszczęściem —
zaciąłem wówczas zęby jak wilk
i mocno-m zacisnął pięście
i byłem twardy jak głaz — —
A dziś mnie szczęściem zdruzgotał
na proch:
darował mi serce czyjeś takie czyste,
takie dostojne, tak ludzkie, tak święte,
żem patrzeć na nie tylko mógł
przez łzy najgłębszej radości — —

I nie umiałem serca onego
brać w moje twarde, chamskie dłonie — —
Za wielkie szczęście zwaliłeś na barki
moje — o Panie —
i zdruzgotałeś mnie — —

Błogosławiącą Twą gnany prawicą
patrzę w milczeniu ku gwiazdom —
biedny i słaby człek
i z źrenic moich ściekają łzy
jak grube krople przed burzą,
bezwolne, na bruk,
w pył, naniesiony tysiącem, tysiącem nóg — —




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Józef Gałuszka.