<<< Dane tekstu >>>
Autor Antoni Lange
Tytuł V. Cor cordium
Pochodzenie cykl Deuteronomion,
Rozmyślania
Wydawca Wacław Wiediger
Data wyd. 1906
Druk Drukarnia W. L. Anczyca
i S-ki
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
V   Cor cordium[1]

Ave! Przeczysty ogień na skrzydłach powietrznych
Ulatuje ku słońcu, niosąc tam w wyżyny
Ducha, co widział złote południa godziny
W nieurodzonych czasach Atlantyd słonecznych.

Łuny pożarów, szczęki mieczów obosiecznych,
Gromy i łzy cierpiących — i zgrzyt gilotyny
W duszy tej się złączyły w jakiś hymn jedyny —
Bratni zieleni lasów i gwiazdom dróg mlecznych.

To też wszystkie żywioły natury widomej
I duchy nieśmiertelne, kochające gromy —
Przeistoczone w ciszę — stały nad tym stosem,

Co płonął nad brzegami Śródziemnego morza,
Jako wschodząca złota Missolungów zorza —
I płakały go ludzkim i nadludzkim głosem!







  1. Przypis własny Wikiźródeł Cor Cordium — (łac.) „serce serc”. Napis wyryty na grobie Percy’ego Bysshe Shelleya, a później na grobie Bolesława Prusa.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Antoni Lange.