Do Kochanéj Kobiety
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Do Kochanéj Kobiety |
Pochodzenie | Poezye Brunona hrabi Kicińskiego |
Data wyd. | 1841 |
Druk | Drukarnia przy ul. Rymarskiej 743 |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Tłumacz | Bruno Kiciński |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
KOCHANÉJ KOBIETY.
O jak szczęśliwy! na tego łaskawsze
Pewnie są Bogi kto jest z tobą zawsze,
Któremu zawsze twój widziéć się zdarzy
Uśmiech na twarzy.
Ten luby uśmiech, gdy się widziéć daje
Przelewa we mnie zmięszanie i trwogę,
Tak, że cię widząc słów mi niedostaje,
Mówić nie mogę.
Głos wemnie milknie, a w żyły się tłoczy
Tajnego ognia moc nieugaszona
Szmer szumi w uszach i mglista zasłona
Spada na oczy.
Pot występuje; zimne drżenie na raz
Przejmuje ciało, puls, oddech ustaje
Już niemam czucia i już mi się zdaje
Że skonam zaraz.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Safona i tłumacza: Bruno Kiciński.