Do Matki (Różycki, 1911)

<<< Dane tekstu >>>
Autor Zygmunt Różycki
Tytuł Do Matki
Pochodzenie Wybór poezyi
cykl Wiersze różne
Wydawca Towarzystwo Akcyjne S. Orgelbranda Synów
Data wyd. 1911
Druk Towarzystwo Akcyjne S. Orgelbranda Synów
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tomik
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


DO MATKI.

O, Matko droga, Matko miła
Czemuś mi nigdy nie mówiła,
Siedząc przy małej mej kolebce,
Że życie łamie tak i depce?

Czemuś mej duszy przykazała,
By wszystkich ludzi ukochała
Tym świętym ogniem miłowania,
Co nie zna nic prócz przebaczania.

Pomny na wolę, Matko, twoją,
Ja im oddałem duszę moją,
By im świeciła w mrokach do dnia,
Jak złota gwiazda, lub pochodnia.

Ja im oddałem serce młode,
Całe swe szczęście i pogodę
I łez przelanych zdrój świetlany,
By w nim obmyli swoje rany.

A oni wzięli — patrz! i oto
Wrzucili serce moje w błoto,
Na drobne strzępy poszarpali,
Nad każdym strzępkiem się znęcali.


I wzięli duszę nieskalaną,
By ją obryzgać zdrad swych pianą,
By ją połamać, zdeptać całą,
Bo serca było im za mało.

Ty, Matko, śpij spokojnie w grobie,
Ja nie chcę mącić ciszy Tobie,
Tylko mi powiedz za co, za co
Wszyscy mi ludzie tak źle płacą?







Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Zygmunt Różycki.