Do Pawła (Księgi Trzecie)

Pawle! nie bądź tak wielkim panem do swej śmierci,
Byś mię kiedy znać nie miał, choć w tej niskiej sierci.
Bom ja tobie rad służył jeszcze w stanie mniejszym;
A choć to śmieszno będzie tym ludziom dworniejszym,

Ja szczęście tak szacuję, że uczciwym cnotom
Czynię cześć więtszą, niźli bogatym klejnotom.
A czemu? Bo pieniędzy[1] i źli dostawają,
A z cnotą sami tylko dobrzy społek mają.
A jeślibyśmy kłaniać się pieniądzom mieli,
Pewnieby tego po nas[2] i żydowie chcieli.


  1. U Tur.: pieniądzy.
  2. U Tur.: na nas.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Jan Kochanowski.